Podczas zbrodni wołyńskiej Ukraińcy wymordowali ok. 100 tys. ludzi, z tego na Wołyniu ok. 40-60 tys. W okrutny sposób zabijano całe rodziny i palono wsie. Wielu zabrakło słów, aby opisać te wydarzenia i uczucia, które wówczas towarzyszyły uciekającym.

Święty Jan Paweł II zapytany o najważniejsze zdanie Biblii odpowiedział: "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli". I dodał: "Cóż jest warta miłość bez prawdy?". Bez prawdy miłość staje się pustym słowem. Prawda (= Chrystus) prowadzi nas do Miłości (= Boga).

Dzisiaj wracamy do bardzo trudnych kart naszej historii. Do kart zapomnianych. Nie przysypanych pyłem czasu, ale celowo przemilczanych. Tą ksiegę nalezy otworzyć i odczytać na nowo. Nie po to żeby się mścić, ale żeby przebaczyć, żeby móc budowac na prawdzie. Wszyscy jesteśmy zobowiązani do dalszego wysiłku w celu poznawania prawdy o ponurych i mrocznych czasach rzezi wołynskiej. Ofiary tego ludobójstwa upominają się o godne upamiętnienie. Potrzebne jest nam rzetelne podejście do przeszłości, które niczego nie pokrywa milczeniem. Aby wypełniły się Jezusowe słowa zapisane w Ewangelii św. Marka: "Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało wyjść na jaw".